Dzisiaj pora skupić się tylko i wyłącznie na rozszerzonej rzeczywistości. Technologia AR pozwala nam zaprezentować produkty, czy miejsca w zupełnie nowoczesny i niespotykany sposób. Jaki może mieć ona wpływ dla innych firm? Jakie robi wrażenie na klientach? Zaraz się o tym przekonacie.
„Telefony w mojej głowie…”
Ogromną zaletą technologii AR jest fakt, że jest ona połączona z jednymi z najbardziej powszechnych gadżetów elektronicznych – smartfony i tablety. Na ulicach coraz rzadziej możemy spotkać osoby bez smartfonów, tylko dzierżących w ręku stare telefony komórkowe.
Ta powszechność bardzo sprzyja rozszerzonej rzeczywistości.
Wirtualne przymiarki mebli
Jak wielu z nas chciałoby móc sprawdzić wymarzony mebel podczas przebywania w domu. Przymierzyć, czy krzesło, fotel, albo kanapa zmieści się w danym kącie i jak będzie komponować się kolorystycznie? AR sprawdza się tutaj idealnie. Za pomocą telefonu można sprawić, aby wirtualny mebel pomógł nam w przyszłych zakupach. Nasza aplikacja dla firmy Selsey.pl jest tego przykładem:
https://www.youtube.com/watch?v=wNm3ZEISjHQ
(źródło: YouTube.com/MojoApps.co)
Rozszerzona rzeczywistość sprawia, że zakupy stają się prostsze i świadczą o odważnym podejściu do nowoczesności.
Katalogi nie muszą być nudne!
W naszych telefonach możemy już znaleźć promocyjne gazetki i katalogi różnych firm. Był to swego rodzaju krok w przód dla technologii i odejście od standardowych papierowych gazet. Czy jednak na tym koniec? Oczywiście, że nie. Katalogi również mogą stać się bardziej interaktywne. W szczególności, gdy kierujemy naszą ofertę do młodszych klientów, warto wtedy puścić wodze fantazji. Dzieci chętniej zwrócą uwagę na naszą elektroniczną gazetkę, gdy będzie towarzyszyło im małe kolorowe stworzenie pomagające od czasu do czasu z wyborem.
(źródło: www.mojoapps.co).
„Nie muszę nic mówić, telefon zrobi to za mnie”.
Kolejnym świetnym zastosowaniem AR, jako prezentacji są targi. Bardzo często na targach związanych z pewną branżą stoją obok siebie konkurencje, które próbują zainteresować klienta. Trzeba się wyróżnić.
Weźmy dla przykładu przemysł motoryzacyjny. Zamiast zamęczać klienta opowieściami o naszym produkcie, możemy zainteresować go innowacyjnym rozwiązaniem. Poprzez telefon, a dokładniej wbudowaną kamerę w telefonie może czytać informacje dotyczące konkretnych części produktu. Najeżdżając na wnętrze auta i tapicerki mógłby dostawać informacje, z jakiego są one materiału, ile kosztują i jakie ma kolorystyczne warianty.
Branża samochodowa to tylko przykład. Taka aplikacja może wyróżnić firmę na tle innych, w wielu innych przemysłach.
(źródło: www.bevond.com).
Czyli z jednej strony informacje, a z drugiej wirtualne obiekty?
Zgadza się. Dzięki tej technologii jesteśmy w stanie ukazać klientowi nasze produkty, które mamy do zaoferowania, używając do tego smartfonów. Modele 3D bardzo często są przydatne i są o wiele tańszym rozwiązaniem, niż produkowanie prototypów.
A z drugiej strony mamy wyświetlane informacje. Tablet lub smartfon z nakierowaną kamerą na obiekt wyświetli wszystkie niezbędne informacje, które klient chciałby uzyskać.
Technologia AR sprawia, że przeżywanie takiego doświadczenia jest często bardzo ciekawe, a przecież to normalna czynność. Właśnie to sprawia innowacja, zamiast słuchać monotonnego głosu sprzedawcy, klient bawi się i zdobywa informacje o produkcie.
https://www.youtube.com/watch?v=8NNYgCks72I
(źródło: YouTube.com/Zappar).
Można powiedzieć, że AR to przyszłość dla prezentacji produktów. W bardzo ciekawy i niekonwencjonalny sposób możemy wyróżnić się na rynku. Co bardzo często decyduje o „być albo nie być”.
