Rękodzieło planem na dochodowy biznes? Jak wykorzystać tą modę, aby przynosiła stałe i spore zarobki? Czy to realne? Sprawdźmy!
DIY (ang. Do It Yourself) to nurt, który od jakiegoś czasu ma miejsce w Polsce. Rzeczy self-made pojawiają się wszędzie. Nęcą oryginalnością, zadziwiają pomysłowością.
Dlaczego są tak popularne? Łączą one talent z pasją, a w ich wykonanie zostało włożone serce oraz emocje. Rzeczy wykonywane ręcznie, różnią się od tych, które każdy może kupić z nadrukiem „made in China”.
Zarabianie na wartości
Ważna jest tutaj jakość. Jeśli każdemu z wytwarzanych przedmiotów „towarzyszy” praca rąk, potencjał i uwaga, będą one jakościowo lepsze, niż te robione na taśmie.
Tutaj jednak będziemy mieli wyższy koszt wytworzenia, z czym należy się liczyć. Pozostaje więc pytanie, czy na wyjątkowości, jednostkowości i wszystkich emocjach, można sensownie zarobić. Może się wydawać to nie realne, a mimo to pojawiają się coraz to nowe propozycje, które udowadniają, że ten biznes ma potencjał.
Takie projekty jak Thisispaper Shop, Tutki czy Mięta Design, mimo że „nietaśmowe”, oryginalne i wymagające czasu, dają właścicielom autentyczne zyski oraz popularność.
Przezwyciężyć koszty
Sporo firm pokazuje, że w DIY można odnieść spory sukces, chociaż tworzy się małe ilości produktów. Jednak, aby tak było, trzeba spełniać określone warunki. Do najważniejszych z nich należą:
- Właściwa kalkulacja finansowa oraz sensowny biznes plan
- Jeżeli po obliczeniach wyjdzie, że trzeba zrobić 600 kwiatków z bibuły w czasie 3 godzin, żeby zarobić, to wiesz, że to nie wyjdzie. Będziesz mógł poprawić koncepcję. Biznesplan, będzie fundamentem każdej działalności.
- Właściwa promocja — tworzenie mocnej marki
Należy wiedzieć, że ludzie nabywają produkty self-made, bo są „takie”, jakie są, a nie dlatego, że są niezbędne. Niszowe, indywidualne, powiązane z wytwórcą, ekskluzywne.
Do tego mają swoją niepowtarzalną historię, są „jakieś”. To sprawia, że potrzebują odpowiedniej oprawy i dobranej do nich opowieści. Warto zwrócić uwagę na takie detale jak: pudełka, wstążki, dedykowane karteczki dodawane do zakupu. Klient poczuje się wyjątkowy, a więc wróci i jeszcze poleci danego twórcę znajomym. Przy sprzedaży internetowej ważne są odpowiedniej jakości zdjęcia.
Ważna tutaj będzie też nasza otwartość i dostępność, a więc musimy być ciągle dostępni dla klientów, którzy chcą o coś zapytać, albo zamknąć transakcję.
Właściwa organizacja pracy
Warto zadbać o to, aby nasze mini-przedsiębiorstwo działało sprawnie i było odpowiednio zorganizowane.
Jeżeli jesteśmy twórcą, warto powierzyć działania promocyjne czy „papierkową robotę” komuś innemu. Możemy zatrudnić specjalistów, co będzie generowało dodatkowe koszty, albo możemy, np. tworzyć klastry i spółdzielnie wytwórców, aby dzielić się obowiązkami zw. z promowaniem.
Warto także zadbać o programy do zarządzania firmą online, które ułatwią nam wystawianie faktur, czy zarządzanie zamówieniami, dzięki czemu będziemy mieli pełną mobilność w ciągu dnia. Wszystkie dane będą dla nas dostępne z każdego miejsca na ziemi.
Można skorzystać z Streamsoft Firmino. Wersja BASIC, pozwala na wystawienie dowolnej ilości faktur za darmo. Reasumując, rozsądne kierowanie promocją i używanie programów do wystawiania faktur, pozwoli nam się skupić na najważniejszym, a więc tworzeniu.